a jak sie ma nawet chor a organista tylko przygrywa to dalej cena bez zmian _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-60077.png[/img][/url]
ale powiem wam tez ciekawostkę... w tym samym kościele znajomi zapłacili 200zł i mieli czerwony dywan, a kolega z pracy mojej teściowej zapłacił 250 i dywanu im nie dali
Z jednej strony można powiedzieć _ co to jest, 300,500 złotych jesli całe wesele kosztuje kila, albo kilkanascie razy węcej...Ale...z drugiej strony żeby wymagac tyle pieniędzy za pobłogosławienie sakramentu...hm....dziwne to jednak .
Ciekawe,że w koscioalch protestanckch za takie rzeczy w ogole nikomu do glowy by nie przyszło żeby wziąc pieniądze.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 41
Wysłany: Czw Sie 14, 2008 4:50 pm Temat postu:
[quote="anulla"]Ciekawe,że w koscioalch protestanckch za takie rzeczy w ogole nikomu do glowy by nie przyszło żeby wziąc pieniądze.[/quote]
Zależy w jakim. W Kościele Luterańskim jako takiej opłaty za ślub nie ma, ale młodzi zawsze dają tzw. ofiarę na potrzeby kościoła, I to jest u nas zazwyczaj 200-300 zł. Wiadomo przecież, że jest to dodatkowe nabożeństwo. A to wiąże się z dodatkowymi kosztami, jak czas księdza, kościelnego, organisty lub zespołu grającego, elektryczność, ogrzewanie (w zimie) itp. _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Tak jak pisalam, u nas prawdopodobnie odprowadza sie oplate od slubu do Kurii wiec parafia bylaby mocno do tylu jakby za slub nic sie nie dawalo no ale rozumiem symboliczne 200 zl a 1000 zl to juz conajmniej lekka przesada
My księdzy daliśmy 300 zł (ja generalnie za to jakim jest wredziolem dałabym mu 20 zł no ale cóż) organista sam sobie zaśpiewał 200 zł i byłam w szoku. Nawet numer konta nam podał. I też na naukach mieliśmy info finansowe. Niby co łaska ale jak to ksiądz powiedział (tylko raz para odważyła się dać 50 zł.) MASAKRA TAK MÓWIĆ.
Za zapowiedzi nie daliśmy nic bo ksiądz z naszej parafi (bo bierzemy w innej) zachował się jak gnój. Mama poszła odebrać potwierdzenie o zapowiedziach a ten jej powiedział, że skoro tu nie chcemy ślubu to musimy zapłacić normalnie jakbyśmy mieli czyli jego zdaniem 1000 zł. Mama się wściekła i powiedziała że sakrament chrztu,komuni, bierzmowania i ślubu ksiądz ma obowiązek udzielać i córka jak będzie chciała to da coś na kościól ale nic nie musi!!!! Hihihihi w pięć sekund wystawił zaświadczenie o zapowiedział i prawie rzucił nim w mame DEBIL będzie się w piekle teraz smarzył za takie grzechy _________________ [url=http://slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200508040926.png[/img][/url]
Mona szok, ze takie chamstwa sie dzieja
Ja do tej pory dzieki Bogu nie trafilam na takich ksiezy, ale teraz podobno znowu wymieniaja nam wszystkich, wiec mam nadzieje, ze nie wrzucą nam jakies wredoty chodzącej
oj to wogole jest troche glupie ze sa jakies cenniki albo ze ksiadz od razu mowi tyle i tyle za slub, tyle i tyle za zapowiedzi.... tak jakby sie slub kupowalo a przeciez to jest sakrament i kosciol ma obowiazek go udzielic tak samo jak chrzest ( za ktory niestety tez trzeba zaplacic ) pierwsza komunia, bierzmowanie..i dobrze twoja mama powiedziala mona... jak chcesz to dasz ofiare na kosciol to dasz a jak nie to nie, a juz tym bardziej ze slubu tam nie bierzecie . ja osobiscie i tak bym dala jakas ofiare, ale wkurza mnie to ze 'trzeba' dac a nie ze 'mozna'.
ogolnie ostatnio slyszalam proboszcza z parafi michala i narzeczonego mojej kolezanki (maja slub 6 wrzesnia) jak ich namawial zeby jednak wzieli slub u niego w parafii nie u niej bo mu tyle slubow przepadlo bo 6 chlopakow bierze slub tego dnia i kazdy w innym kosciele niz jego... i ze zrobi dla nich wyjatek i beda mieli slub o 16 czy 17 zamiast 19 tylko zeby w jego parafii... a ona do niego a co to za wyjatek, wyjatek to by byl zeby ksiadz nam nie kazal za to placic....a on na to: nie no tak to nie...to ona powiedziala..a my jednak wezmiemy slub w mojej parafii.
i niestety teraz to coraz wiecej jest takich ksiezy ktorzy w tym ze udziela slubu widza biznes a nie ciesza sie ze dwoje ludzi chce sie pobrac i stworzyc rodzine.. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-23864.png[/img][/url]
Skąd: Św-ce Data ślubu: 30 sierpnia 2008r. Wiek: 40
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 8:20 am Temat postu:
Często słyszy się właśnie o takich sytuacjach....my złozylismy ofiarę za ślub w wysokości 300 zł, o dziwo gdy pytalismy się pani w kancelarii paraialnej ile wynosi ofiara za ślub to powiedziała że właśnie 300 zł, a zapytany o to samo ksiądz w czasie spisywania protokołu przedślubnego powiedział że to zalezy od nas, jak nie mamy to możemy nic nie dać i tyle. A za wygłoszenie zapowiedzi w parafii narzeczonego było "co łaska" więc daliśmy 30 zł
U nas ksiądz powiedział że to jest ofiara na kościół,a nie zapłata za udzielenie ślubu. Pytaliśmy go wprost-ile chce to poiedział że co łaska,nawet jak nic nie damy to się nic nie stanie. Ale wiadomo dać trzeba,więc my dajemy 200zł
Organista zaśpiewał sobie 200zł a że chcemy żeby jego żona śpiewała bo robi to naprawdę pięknie to organista cwaniak powiedział sobie że on kasuje 200zl a żone to mamy sami wycenić tak jak cenimy jej głos-chore. Ale można mu zapłacić po uroczystości także damy jej 50zl i niech sie odczepi. W ten dzień kiedy my mamy ślub są też dwa inne więc ładny biznes organista sobie kręci-trzy wesela kazde 200 zł i jeszcze jak skasuje za zone-to 1000ma jak nic ze 3 godziny pracy-porazka. No ale wszystko ma wygladac pięknie więc trzeba się poświęcić.
Za zapowiedzi ode mnie probosz nic nie wziął, ale mój przyszły mąż jest z innej parafi i zapłacił słono... Pojechał do swojego proboszcza a ten mu zaśpiewał że za metryke chrztu 2 zł a za zapowiedzi 20-wiec razem 22 zł. No to mój nie mając drobnych dał proboszczowi 50zł i czeka grzecznie za resztą-a proboszcz schował całe 50zl do szuflady-powiedział Bóg zapłać a o wydaniu reszty nie pomyślał. Pewnie potraktował to jako-co łaska, tylko po co mówił że należy się 22zł. Chamstwo i jeszcze raz chamstwo!!!
Ja za akt chrztu dalam 20 zl, a mialam dac 10 zl, ale Pani nie miala wydac... bardzo byla wdzieczna za wyzsza ofiare i bylo to szczere
Ja mam slub na 11, po mnie sa jeszcze trzy kolejne (z tego co mi wiadomo)... ale u mnie w parafii nie traktuja tego jak biznesu bo z tego co widze, wszystko jest ok w rozmowach o finansach wogole moja parafia jest ok
no wlasnie o to miedzy innymi mi chodzilo ze juz coraz mniej ksiezy mowi co laska zamiast co laska ale nie mniej niz..... _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-23864.png[/img][/url]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach