Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 24320 Pomocy: 24 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23 czerwca 2007 Wiek: 45
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 6:42 pm Temat postu:
nie slyszałam szczerze mowiąc o czyms takim, a o wierszach w kościele to juz na pewno nie... _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 6:49 pm Temat postu:
Ja słyszałam,dziecko mówiło wierszyk przed błogosławieństwem,a kiedy indziej widziałsm jak na sali składało życzenia przez mikrofon,bo poszło do orkiestry...fajne to było i wzruszało bardzo _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 1317 Pomocy: 1 Skąd: Poznań Radom Data ślubu: 02.08.2008 Wiek: 37
Wysłany: Sob Lut 09, 2008 8:14 pm Temat postu:
Ja widziałam tylko na płycie, na jednym z wesel, które pokazywała nam orkiestra, jak mała dziewczynka śpiewała piosenkę _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080802290113.png[/img]
[img]http://b_mlodawska.w.interia.pl/amelka.jpg[/img]
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 1317 Pomocy: 1 Skąd: Poznań Radom Data ślubu: 02.08.2008 Wiek: 37
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 11:58 am Temat postu:
Nawet śmiesznie to wyglądało, bo tak dziewczynka miała tak na oko 3-4 latka, orkiestra musiała się do niej dopaować, bo rytmem nieco odbiegała od oryginału
Było to nawet urocze _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080802290113.png[/img]
[img]http://b_mlodawska.w.interia.pl/amelka.jpg[/img]
Wysłany: Pią Kwi 04, 2008 8:13 pm Temat postu: pomysły
ja się włanie spotkałam z takim czymś że wierszyk mówił ktos z rodziny zwracających sie do pani i do pana młodego.Ja własnie potrzebuje takiego czegoś.odpiszcie czekam na pomysły
a ja raz spiewalam na slubie u kuzyna piosenke na podziekowanie dla rodzicow, ale nie "cudownych rodzicow" tylko inna; wszyscy plakali a ja dzis na video ogladac tego nie moge;), a co najgorsze, moja mama liczy, ze jej tez to zaspiewam nie wiem tylko jak to zrobie, chyba wczesniej musialabym zazyc 10krotna dawke neospazminy czy czegos podobnego na szczescie mam dwie spiewajace siostry, ktoje ten job przejma, mysle, ze mama tez bedzie zadowolona
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach