Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Sob Lut 27, 2010 8:22 am Temat postu:
Może tu coś znajdziesz
http://forum.wyjdzzamnie.pl/pary-polsko-niepolskie-czyli-jak-sie-do-tego-zabrac-vt371.html _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Może za późno, ale na komuś się przyda Sama jestem obcokrajowcem, listę potrzebnych dokumentów można znaleźć na stronie USC, ale oto moja lista:
1 - dokument tożsamości (paszport)
2 - akt urodzenia przetłumaczony na j. polski przez tłumacza przysięgłego. Urodziłam się w Związku Radzieckim, i mój stary akt nie jest uznawany przez Polskę, więc musiałam wyrobić nowy akt urodzenia i dopiero wtedy go przetłumaczyć. Tu uwaga: imię i nazwisko na paszporcie powinny być takie same jak w tłumaczeniu aktu urodzenia, a że mam w nazwisku "cz", które w j. angielskim jest "ch", to miałam nieco różne nazwiska, i musiałam załatwiać w Konsulacie pieczątkę do paszportu, że możliwe są dwie wersji tłumaczenia nazwiska %)
3 - zaświadczenie z Konsulatu, że nie ma przeszkód do zawarcia związku małżeńskiego (ważne 6 miesięcy).
i dalej zwykłe dokumenty, jak dla wszystkich.
A jeżeli chodzi o ślub kościelny, a jestem prawosławna, to jedynie muszę mieć świadectwo chrztu (ważne 3 mies.) i nauk religijnych. I jak katolicy, nauki przedmałżeńskie, zapowiedzi i t.d. Lecz bierzmowanie i komunia nie są wymagane.
Wychodze za Francuza ... czy to znaczy ze automatycznie przejmuje obywatelstwo czy nie?
Myslalam ze ze sie zalapie na paszport Fr i nie bede miala problemow z wyjazdem do Stanow itp
a tu chyba jednak tak nie jest...
zadzwonilam do ambasady Fr w Londynie i mi babka powiedziala za musze 5 lat czekac zanim bede mogla podanie zlozyc ... beznadzieja...
ktos sie na tym zna?
Ogolnie to mi obywatelstwo nie potrzebne Fr ale paszport fajnie byloby miec Fr ... _________________ Asia
po slubie sie dostaje karte pobytu i pozwolenie na prace ale to nie daje paszportu
my we Francji nie mieszkamy i mieszkac nie bedziemy... (moze we Wloszech za 5 lat)
a po 3 latach malzenstwa mozna papiery skladac i starac sie o obywatelstwo...
lipa ...
w takim razie albo UK paszport moge miec bez problemu
albo zostac przy Polskim...
i narazie Polski mi pozostaje bo 850 funtow wole dorzucic do miesiaca miodowego... niz wydac na aplikacje w UK ...
no nic lipa...
moze kiedys te glupie wizy zniosa do stanow ...
to jak to jest z tymi lewymi malzenstwami uzeraja sie ze soba potem jeszcze 3 lata ? bez sensu... _________________ Asia
Mi sie wydaje ze to jest sprawiedliwe ze czekać trzeba..bo tak to by kazdy sie żenił dostawał obywatelstwo i rozwód...sie nie dziwie ze zrobili takie prawo!!!
Niby tak . Ale mi sie wydaje ze powinni to dokladnie sprawdzac itd . Bo w takim razie ja nigdy Francuskiego paszportu miec nie bede . Bo nie mowie po Francusku... Nie wazne nie zalezy mi na tym . _________________ Asia
[quote="Joannasz"]Niby tak . Ale mi sie wydaje ze powinni to dokladnie sprawdzac itd . Bo w takim razie ja nigdy Francuskiego paszportu miec nie bede . Bo nie mowie po Francusku... Nie wazne nie zalezy mi na tym .[/quote]
nie da sie tego dokladnie sprawdzic..za duzo ludzi pomyśl ile nakładów ludzi i kasy by to pochłoneło poza tym nie da sie ustalic jednoznacznych kryteriów...a jak sie ma paszport danego kraju to moim zdaniem powinno sie znac jezyk bo jak masz byc obywatelem danego kraju i nie umiesz mowic w ojczystym języku??
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach