Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 12:02 pm Temat postu:
tylko to nie o to chodzi zdaje sie, jak cos nie pójdzie i macie wspólnote to tracicie wszystko ... _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
to zależy, czy przedsiębiorstwo wchodzi do majątku wspólnego. Jeśli jest własnością jednego z nich i tylko jedna z osób je prowadzi to w razie czego utraci przedsiębiorstwo i swoje zarobki, ale przecież nie zarobki żony. Ale wiadomo, wielu uważa to za wygodniejsze i jak uważają to za stosowne, niech robią _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 5:37 pm Temat postu:
Chwilunia, przeciez jesli ma się wspólnote to przedsiębiorstwo jednego jest przedsiębiorstwem drugiego, mimo ze właścicielem jest tylko jeden współmałzonek na formalnie.
Dzieki temu moja ciotka on lat ma na koncie komornika, choć z pożal się Boże firmą swojego mężusia nie miała nic wspólnego. A jest nauczycielką i komornik jej zostawiał tylko minimum socjalne. _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
o tym nie pomyslalam..
no rzeczywiscie nie wyglada to kolorowo z tej wlasnie strony.
Badzmy dobrej mysli _________________ [img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_08_29_100_1.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2qbkp0jxf.png[/img]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 7:01 pm Temat postu:
no patrzec trzeba z optymizmem ale strzezonego Pan Bóg strzeże _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
to fakt:) _________________ [img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_08_29_100_1.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2qbkp0jxf.png[/img]
Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 8763 Pomocy: 47 Skąd: Śląsk Data ślubu: 3 lipca 2010 Wiek: 35
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 10:30 am Temat postu:
Generalnie zawsze sa trzy masy majatkowe: majatek wspólny i po jednym dla kazdego z małzonków. Tak jest bez względu na ustrój majątkowy małżeński.
Róznica dotyczy relacji miedzy tymi majątkami...
I dlatego przy wspólności, nawet gdyby przedsiębiorstwo wcvhodziło do majatku odrębnego jednego z małzonków zarówno zobowiązania jak i wierzytelnosci wchodza do majątku wspolnego... czyli przedsiębiorstwo jest majatkiem odrebnym jednego z małzonków, ale to co zarobi/straci wchodzi/wychodzi z majatku wspolnego. Nie dotyczy to jednak czynności nadzwyczajnych, czyli np gdy małżonek sprzeda przedsiebiorstwo które nalezy do jego majatku odrebnego - pieniądze pozostaja tylko jego (tzw zasada surogacji - jeśli przedmiot nalezy do jednej masy i w zamian mamy cos innego - wchodzi do tej samej masy).
Do mas majątkowych poszczególnych małzonkow przy ustroju wspólności majątkowej wchodzi to, co mamy przed slubem (nie staje sie to wspólne) oraz ewentualne spadki/darowizny na rzecz jednej osoby, jeśli darczynca/spadkodawca zyczył sobie żeby to 'coś' nie wchodziło do majątku wspólnego.
Przy wyborze innych ustrojów - zmienniają się te relacje, np część dochodów nie wchodzi do masy majątku wspólnego a do odrębnych - i wtedy dochodzy/straty przedsiębiorstwa obciążaja tylko majątek odrebny, ktorego sa czescią...
Nie wiem czy to co napisalam jest w ogóle zrozumiałe... chyba pogmatwałam _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davm.daisypath.com/p72zp1.png[/img] [img]http://lpmm.lilypie.com/uXGfp1.png[/img][/url] [url=http://lilypie.com][img]http://lpmm.lilypie.com/ePxGp1.png[/img][/url]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 10:34 am Temat postu:
bardzo uczenie ale zrozumiale o to własnie chodzi _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
U mnie nie ma mowy o intercyzie .
Choć to ja "wnoszę"więcej majątku do tego małżeństwa , mój Ł.nalegał by była .
Ja jednak jestem temu przeciwna _________________ [img]http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/24337.png[/img]
Pamiętam jak kiedyś usłyszałam jak Mama Sławka mówiła mu "tylko nie podpisuj intercyzy" jak doczytałam i dopytałam się o co chodzi, dział prawny polecił mi sporządzenie Inwentaryzacji Majątku jaki posiadam i potwierdzić go notarialnie i mieć dołączone wszystkie akty i dokumenty. Dziś wiem o co chodziło jemu. _________________ ...wczoraj jest zawsze ...dzisiaj jest codziennie ...jutra nie ma nigdy
Intercyza jest taka słaba... Jakby ktoś od razu zakładał, że nie wyjdzie i że będzie musiał swoje pieniądze i dobra mieć zabezpieczone przed pazerną żoną/mężem. Never!
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 10512 Pomocy: 5 Skąd: śląskie Data ślubu: 07.07.2012 Wiek: 35
Wysłany: Pią Sie 09, 2013 10:24 am Temat postu:
Moi znajomi będą podpisywać intercyzę - żeby uniknąć podatków czy jakiś innych opłat z gospodarstwa. Rozwodu na pewno nie przewidują _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-57182.png[/img][/url]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Strona 2 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach