Wysłany: Pon Lip 05, 2010 11:54 am Temat postu: dylemat dot. wyboru daty
Witam! Jestem nowa na forum i od razu chciałam podzielić się z Wami moim dylematem.. Może coś mi doradzicie? W miejscu które bardzo mi się spodobało mam do wyboru 3 terminy na przyjęcie weselne w 2011 roku: jest to 23.06.2011 to będzie Boże Ciało (czwartek), zastanawiam się też nad 22.06 czyli dzień przed Bożym Ciałem albo 7.05.2011 (sobota).
Obawiam się, że 7 maja może być jeszcze za zimno, a przyjęcie odbywałoby się w ogrzewanym namiocie, ale właśnie nie wiem na ile skuteczne jest takie ogrzewanie. To jest namiot, który jest ustawiony na stałe przy lokalu, oczywiście ma zamykane drzwi i ładny wystrój (nie jest to namiot wojskowy ani nic w tym rodzaju), ma parkiet a obok niego jest zaplecze gastronomiczne i sanitarne. W każdym razie chciałabym wiedzieć co o tym myślicie? Właśnie argument, że to sobota przekonuje mnie najbardziej, bo wtedy mogę spodziewać się zadowalającej frekwencji..
Z drugiej strony kusi mnie mnie ten czerwiec (większe prawdopodobieństwo, że będzie cieplej) no ale nie wiem czy ten termin będzie odpowiadal gościom (oczywiście rozdalibyśmy zaproszenia jakieś 3 miesiące wcześniej) i chyba bardziej sklaniałabym się do terminu 22.06 czyli dzień przed Bożym Ciałem bo jednak wtedy byłby to dzień roboczy co oznacza czynne salony fryzjerskie etc. Ale sama już nie wiem Proszę doradźcie mi coś! Mojemu narzeczonemu to wszystko jedno, a ja bardzo ucieszyłam się, że mogłoby to się odbyć juz w 2011 roku, bo nie chce nam się czekać jeszcze rok dłużej, a jesteśmy narzeczeństwem już 7 lat..
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 12:31 pm Temat postu:
ja też bym wybrała 7 maja w czerwcu są juz upały albo ulewy a na wesele lepiej jak jest jednak ciut chłodniej _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 1:38 pm Temat postu:
Ja też bym była za 7 maja.
Siostra brała ślub dwa lata temu, 10 maja. Pogodę mieli cudowną. Ciepło, ale bez wielkich upałów.
W zeszłym roku w czercu byliśmy na ślubie. Pogoda okrutna, Zimno, max 15 stopi było, lało jak z cebra.
Nie utrafisz.
A na długie weekendy, m. in. ten związany z Bożym Ciałem dużo ludzi wyjeżdża. Wiem to po naszym przypadku, gdzie goście od razu odmawiali, bo mieli właśnie zamówiony wyjazd. Mieliśmy co prawda w sobotę, a nie w samo święto czy dzień przed, ale długi weekend to cały weekend. _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
ja tez mysle ze 7 maja.
Na Boze Cialo wiekszosc bierze urlopy i uciakaja gdzies , korzystaja z dlugiego weekendu. Ja tez bym sie wkurzyla gdyby ktos chcial se zrobic wesele jak mozna skorzystac zurlopu hehe
Ja bym brała maj. Jest troszkę chłodniej i to nawet lepsza pogoda na wesele a nie takie upały. _________________ [url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/zdxvjnv.png[/img][/url]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 11:30 pm Temat postu:
a ja uwazam, że z tych dat najlepsze jest Boże Ciało
o ile oczywiscie w piatek wszyscy beda mieli wolne
Ostatecznie ten 7 maja, ale po tegorocznym maju to ja sama nie wiem _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Ja też jestem za majem. _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/BKuxp2.png[/img][/url]
[url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/vumd82n.png[/img][/url]
Ten termin z Bożym ciałem to pamiętam nam też proponowano, ale nie chcieliśmy bo to nigdy nie wiadomo, jakiś taki troszkę dziwny ten termin mi się wydaje, ludzie wtedy np wyjeżdżają na długi weekend (osobiście znam trochę takich osób), a ponadto jak sama wspominałaś to jest dzień roboczy- ludzie będą w pracy, niektórzy pracują do 16, 17 i musieliby się zwalniać z pracy na ślub- no chyba ze ślub o 18. Co więcej, mogą być zmęczeni po pracy, a w dodatku trzeba się przygotować wcześniej, wiele kobiet chce pójść do fryzjera i w dzień roboczy będzie dla nich gorzej, trudniej, a nie każdy może sobie wziąć wolne. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
dziękuję Wam za opinie! Chociaż czasu coraz mniej i wypadałoby się decydować to ja ciągle nie wiem co zrobić.. Jesli chodzi o pogodę - to nie boję się deszczu, a tego, że goście zwyczajnie zmarzną podczas przyjęcia w namiocie.. Ale może w weekend pojawi się alternatywa, bo jedziemy oglądać kolejną salę i może jakoś do nas wyjątkowo przemówi. Jejku jak chciałabym mieć już tą decyzję za sobą i zająć się innymi ważnymi przygotowaniami..
A ja się wyłamię z majowych agitacji, wybrałabym 22 czerwca (dzień przed Bożym Ciałem). Już tłumaczę dlaczego:
Ślub letnim późnym popołudniem - ciepło, widno, goście po pracy (a Wam i tak przysługują dwa dni urlopu okolicznościowego) a następny dzień wolny więc nikt nie ma oporów przed balowaniem do bladego świtu (a i tak na popołudniową proocesję się doczłapie:P)
Pozdrawiam
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3Następny
Strona 1 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach